SKUTECZNOŚĆ
SKUTECZNOŚĆ METODY PONSETIEGO
Jeśli metoda Ponsetiego jest przeprowadzona poprawnie zarówno przez lekarza (każda, nawet najmniejsza modyfikacja obniża skuteczność), jak i rodzica, statystycznie 92-100% stóp końsko-szpotawych może być wyleczonych bez ingerencji chirurgicznej (nie wliczając w to przezskórnej tenotomii ścięgna Achillesa, która jest zabiegiem).
By jednak dojść do takich liczb w statystykach, trzeba jasno rozgraniczyć dwie istotne rzeczy:
SKUTECZNOŚĆ METODY
jest jasna, jednoznaczna, celowa, niezawodna oraz ekonomiczna.
Gdy jest dobrze opisana wraz ze wszystkimi możliwymi rozwiązaniami, a metoda Ponsetiego właśnie taka jest.
SKUTECZNOŚĆ UŻYTKOWNIKA
W przypadku metody Ponsetiego rozkłada się ona na dwie osoby: lekarz oraz rodzic.
Skuteczność metody zakłada brak błędów w metodzie jako samej w sobie lub zakłada margines błędu jasno określony i doprecyzowany. W przypadku metody Ponsetiego możemy powiedzieć, że ma ona 100% skuteczność, gdyż nie zawiera w sobie błędów: jest dobrze opisana przez samego Ponsetiego, a jego następcy rozwijają jego myśl, doprecyzowując coraz to nowe aspekty tej metody tak, by była jeszcze bardziej zrozumiała i przystępna.
W skuteczność metody można włączyć terminologię i jej wyjaśnienie, metodologię, przebieg metody – jej poszczególne etapy i przypisane im charakterystyczne cechy i „błędy”.
Skuteczność użytkownika z założenia obarczona jest błędem. Skuteczność użytkownika musimy w tym przypadku rozdzielić na dwie części:
- lekarz
by mówić o wysokiej skuteczności metody Ponsetiego w odniesieniu do lekarzy, trzeba by było wyizolować grupę, która będzie stosować metodę Ponsetiego idealnie, czyli będzie ją rozumieć poprawnie (założenia, terminologię, zasady) z uwzględnieniem wszystkich możliwych przypuszczalnych wariantów leczenia, wszelkich szczegółów podczas diagnozy, gipsowania, wykonywania tenotomii, zakładania gipsu w hiperkorekcji, aż do momentu założenia szyny, która też powinna być przez lekarza odpowiednio ustwiona. Absolutnie żadne modyfikacjie nie mogą mieć tu miejsca. - rodzic
by mówić tu o skuteczności metody Ponsetiego, każdy rodzic musiałby mieć wysoką świadomość na temat leczenia swojego dziecka, musiałby stosować zalecenia lekarza idealnie bez jakichkolwiek zmian ze swojej strony czy to w ilości godzin użycia szyny w ciągu dnia, czy to w stosunku do jej ustawienia przez lekarza.
KAŻDA MODYFIKACJA WPROWADZONA DO METODY: POCZĄWSZY OD JEJ BŁĘDNEGO ZROZUMIENIA, POPRZEZ NIEPOPRAWNE PRZEPROWADZENIE NA ETAPIE WYKONYWANIA KOREKCJI, NA NIEWŁAŚCIWYM STOSOWANIU SZYNY SKOŃCZYWSZY, ZMNIEJSZA SKUTECZNOŚĆ METODY !
NIE-POWTARZALNOŚĆ
Jeśli leczenie nie jest powtarzalne, czyli nie są stosowane te same procedury do leczenia, nie można mówić o skuteczności metody Ponsetiego. Co więcej, nie można zrobić statystyk, ponieważ nie będą one miarodajne i wiarygodne. Takie leczenie mija się z celem. Pozbawia też dzieci możliwości używania własnych stóp, które są giętkie, elastyczne, sprawne i bez ingerencji chirurgicznych, które nadal są powszechne, a które z powodzeniem mogłby być zaniechane, gdyby wiedza i świadomość były stawiane jako priorytet w leczeniu dzieci z wrodzoną stopą końsko-szpotawą.
Współpracując z lekarzami na całym świecie leczącymi metodą Ponsetiego, zauważyliśmy, że mimo upływu lat i zwiększeniu ich doświadczenia oraz nieustannego podążania za wiedzą, oni są nadal powtarzalni, wykonując te same procedury lub je ulepszając. Gwarantuje im to wysoki poziom leczenia. Niestety, poziom ten maleje, gdy rodzice nie chcą brać czynnego udziału w leczeniu swoich dzieci poprzez zdobywanie wiedzy, nabywanie świadomości, stawiając przed lekarzami tematy trudne, które wymagają znalezienia odpowiedzi lub niejako mobilizując swoich lekarzy do rozwoju.
Jeśli metoda Ponsetiego jest tak skuteczna, to dlaczego nie powszechnie stosowana?
Konserwatywne podejście do wiedzy medycznej, ostrożność w stosunku do „nowości”, brak chęci rozwoju i zdobywania wiedzy, nieumiejętność, niezrozumienie metody…odpowiedzi na to pytanie może być bardzo wiele. Najtrafniej na to pytanie odpowiada lekarz, który-jak sam o sobie mówi-był przeciwnikiem metody Ponsetiego uważając ją za „zabawę” i „skazując” dziecięce stopy na operacje: bo tak było szybciej, łatwiej i dochodowo. Do pewnego momentu, gdy nie zobaczył naocznie, że metoda Ponsetiego jest niesamowitym narzędziem naprawczym małych stópek, prowadzącym ku pełnej funkcjonalności i nie przynoszącym wielorakich powikłań.
Wina leży po dwóch stronach: społeczność ortopedyczna i sam Ignacy Ponseti.
Mamy tendencję do bycia konserwatywnymi, zamkniętymi we własnych poglądach, a nie otwartymi na nowe pomysły.
Sam Ponseti dopuścił, przynajmniej dopóki nie opublikował książki, by metoda nie była wypromowana.
Nie skupiał się na tym. Ci, którzy osobiście znali „Papa” Ponsetiego wiedzieli, że był człowiekiem delikatnym, o łagodnym głosie, niepatetycznym i niedogmatycznym. W rezultacie jego cichy głos został zagłuszony przez bardziej autopromocyjne osobistości w naszym zawodzie.
U zmierzchu kariery Ponseti zrozumiał, jak ważne jest, aby nauczyć metody szerszą publiczność, nie tylko lekarzy na Uniwersytecie w Iowa.
W tej książce uczynił cudowną pracę, tłumacząc i ilustrując swoją metodę.
Teraz do nas należy, aby dokładnie przeczytać, przetrawić i stosować jego zasady.
Pokolenia niemowląt z wrodzoną stopą końsko-szpotawą będzie nam dziękować.
QUALITY OF TREATMENT
Gdy stosowanie metody Ponsetiego w całej jej rozciągłości jest osiągnięte i skuteczność tej metody jest utrzymana i wysoka, wkracza ona na poziom, który można nazwać „quality of treatment”, czyli leczenie na bardzo wysokim poziomie z każdej perspektywy. Wtedy można uznać, że metoda Ponsetiego jest dla danego kraju „złotym standardem leczenia”. Można też spróbować spojrzeć na to z drugiej strony – przyjmując metodę Ponsetiego jako „złoty standard leczenia” stóp końsko-szpotawych, można dojść do jej poprawnego stosowania oraz uzyskać wysoką skuteczność, czego przykładem mogą być np. niektóre kraje afrykańskie.
Wysoka jakoś leczenia dzieci z wrodzoną stopą końsko-szpotawą powinna być celem, do którego dążą zarówno lekarze i personel medyczny jak i rodzice na drodze obupólnej współpracy i wzajemnego dialogu opartego na poszanowaniu oraz jasności informacji. Jeśli tego brakuje, wiele aspektów leczenia kuleje, co wpływa na poprawność metody Ponsetiego, skuteczność, a przede wszystkim na zdrowie dziecięcych stóp.
MOC INTERNETU
Chociaż Dr Ponseti skutecznie leczył zniekształcenie końsko-szpotawe bez stosowania operacji przez ponad 50 lat, jego metoda nie została pozytywnie przyjęta przez większość ortopedów. Co więcej, została skrytykowana, a on sam zaszył się w Iowa lecząc nią wiele dzieci z niesamowitym skutkiem.
Rodzice, których dzieci były pod opieką Dr.Ponsetiego szybko zauważyli niezwykłe rezultaty leczenia i zaczęli się dzielić nimi między sobą, używając najszybszego środka przekazu jakim jest Internet. Można by rzec, że to Internet i rodzice przyczynili się do rozpowszechnienia metody Ponsetiego.
Dr Herzenberg mówi, że „Stopa końsko-szpotawa jest prawdziwym prototypem tego, jak Internet zmienił medycynę i jak rodzice stali się siłą napędową na wiele sposobów”.
Katalizatorem coraz lepiej znanej metody, była publikacja książki Dr. Ponsetiego (1996) o wrodzonej stopie końsko-szpotawej, którą Dr Ponseti – jak sam przyznał – napisał dzięki zachętom swojej żony – Heleny.
Metoda ta jest zatwierdzona jako „leczenie z wyboru” przez większość stowarzyszeń pediatrycznych i ortopedycznych na świecie, co oznacza, że jest ona wybierana przez środowiska lekarskie świadomie, by leczyć dzieci z wadą. Większość lekarzy zamieniła inwazyjne leczenie operacyjne na metodę Ponsetiego.
Jedno słowo ostrzeżenia: jeśli przyjąć metodę Ponsetiego tak jak ja, wtedy występuje zauważalny spadek dochodów. Zamiast drogich operacji otwartych na tylnej części stopy, będzie stosunkowo tani sposób: przezskórna tenotomia. Jednak widok elastycznej, całkowicie skorygowanej stopy wynikający z leczenia zachowawczego, będzie nagrodą samą w sobie.
AMERYKAŃSKA AKADEMIA PEDIATRII I ŚWIATOWA ORGANIZACJA ZDROWIA OKREŚLIŁY METODĘ PONSETIEGO JAKO „ZŁOTY STANDARD LECZENIA”.
ZŁOTY STANDARD
Dlaczego metoda Ponsetiego nazwana jest „złotym standardem leczenia”?
Ponieważ nie wykorzystuje zaawansowanych środków, by osiągnąć cel – pozwala nieinwazyjnie powrócić stopie do prawidłowego funkcjonowania, elastyczności i wyglądu. Dzięki użyciu nieskomplikowanych środków leczniczych, może być skutecznym leczeniem tam, gdzie brakuje wielu lekarzy ortopedów i fizjoterapeutów, a tam, gdzie oni posługują, wskazuje na nieradykalne, a wysoce rokujące leczenie zniekształcenia końsko-szpotawego bez uszczerbku na zdrowiu dziecięcych stóp!
- jest EFEKTYWNA – przy użyciu metody Ponsetiego ilość chirurgicznych ingerencji, dotyczących stóp, spadła z 70% (1996) do 10% (2006). Jest to dość znacząca różnica, pokazująca, że zastosowanie prostych rozwiązań jest wysoce skuteczne i w ten sposób można zdecydowanie uniknąć niepotrzebnych operacji.
- jest SZYBKA – doprowadzenie stopy do jej funkcjonalności zajmuje relatywnie niewiele czasu: średnia ilość gipsów koniecznych do uzyskania korekcji wynosi 5 (zmieniane co tydzień). Taki model redukuje straty czasu na długoterminowe leczenie, a to wiąże się z oszczędnością czasu. Ponad to, stopy szybko uzyskują swoje funkcjonalne możliwości, co pozwala dziecku na poprawne używanie ich w swoim rozwoju.
- jest EKONOMICZNA – użycie niedrogich materiałów powoduje zmniejszenie kosztów. Można wręcz założyć, że metoda jest niskobudżetowa („low-cost”), co ma bardzo duże znaczenie w krajach rozwijających się. Dzięci nie potrzebują także bardzo zaawansowanych sprzętów ani butów ortopedycznych.
- ma DŁUGOTERMINOWE EFEKTY – przy prawidłowym leczeniu, monitorowaniu, czujności, stopy pozostają w dobrej kondycji całe życie. Niewielka ilość nawrotów w stosunku do początkowego leczenia pokazuje, że dzieci leczone metodą Ponsetiego nie potrzebują inwazyjnych operacji, ponieważ zastosowanie prostych działań utrzymuje stopy w dobrostanie. Zanim Ponseti zaczął wdrażać swoją metodę, zaobserwował, że wielu pacjentów leczonych chirurgicznie (uwolnienie tylno-przyśrodkowe, wszelkich rodzajów uwolnienia, osteotomie) boryka się z bólem, sztywnością i jedna operacja ciągnie za sobą kolejne. Efekty leczenia nie są długoterminowe. Jakość życia tych pacjentów jest niepełna i odczucie braku komfortu zdecydowanie przewyższa pacjentów, borykających się np. z chorbą Parkinsona.
Zawsze to, co najmniej inwazyjne, będzie dla człowieka najlepsze. Ma to niebagatelne znaczenie dla zdrowia. Taka jest właśnie metoda Ponsetiego.
ŹRÓDŁA
WIEDZA:
1. Ponseti I.V., Morcuende J.A. i inni: „Radical reduction in the rate of extensive corrective surgery for clubfoot using the Ponseti method.”
2. Abdelgawad, Atefa A. i inni: „Treatment of idiopathic clubfoot using the Ponseti method: minimum 2-year follow-up.”
3. Porecha M.M., Parmar D.S. i inni: „Mid-term results of Ponseti method for the treatment of congenital idiopathic clubfoot–(a study of 67 clubfeet with mean five year follow-up).”
4. Colburn M., Williams M.: „Evaluation of the treatment of idiopathic clubfoot by using the Ponseti method.”
5. Herzenberg J.E., Radler C. i inni: „Ponseti versus traditional methods of casting for idiopathic clubfoot.”
6. „Jak rodzice i Internet zmieniają leczenie metodą Ponsetiego?”
7. Golden treatment
8. Herzenberg J.E. i inni: „Worldwide spread of the Ponseti method for clubfoot”
9. Percas-Ponseti H.: „Homage to Iowa: The Inside Story of Ignacio V. Ponseti”
10. Dobbs M.: „Long-term follow-up of patients with clubfeet treated with extensive soft-tissue release”
11. Zionts L.: „Has the rate of extensive surgery to treat idiopathic clubfoot declined in the United States?”
12. Morcuende J.A: The Ponseti Methhod as the New Gold Standard.
ZDJĘCIA I GRAFIKI:
1. Dr John Herzenberg
2. Waewkidja – www.freepik.com
3. jannoon028 – www.freepik.com
4. Zdjęcia: własne